Pozycjonowanie i Linkbuilding


Mocne Linki SEO Sklep

poniedziałek, 8 marca 2010

Euro w polskim systemie bankowym

Wejście w życie nowej waluty spowodowało pojawienie się nowych pro­duktów w ofercie polskiego systemu bankowego. Od 1 stycznia 1999 r. można otwierać w na­szych bankach rachunki denominowane w euro, lo­kować depozy­ty czy otrzymywać kredyty w nowej walucie. Dotychcza­sowe stopy referencyjne służące do ustalania wysokości oprocento­wania kredytów, tzw. stawki LIBOR, FIBOR, VIBOR itp. zo­stały zastąpione nowymi stawkami dla euro. Przy czym od 1 stycznia 1999 r. stawki ofe­rowane przez poszczególnych członków EMU (FIBOR we Frankfurcie, VIBOR w Wiedniu, PIBOR w Paryżu itd.) zostały automatycznie zastą­pione stawką EURIBOR (Euro-Interbank-Offered-Rate) ogłaszaną w Bru­kseli.
Natomiast dotychczasowe stawki dla walut EMU ofero­wane w Londynie (LIBOR) zastąpiono stawką Euro-LIBOR, z jednym wyjątkiem. Stawka LIBOR dla marki niemieckiej będzie nadal ogłaszana, aż do końca etapu przejściowego, czyli do 31 grudnia 2001 roku. Do końca 2001 roku wszy­stkie operacje w euro będą odbywać się wyłącznie bezgotówkowo.
Przez najbliższe trzy lata będziemy mieli do czynienia ze współist­nieniem walut narodowych i euro. W tym też czasie mają Państwo swo­bodę w podjęciu decyzji, kiedy otworzyć w banku rachunek de nomino­wany w euro. Jeśli jednak nie zde­cydują się Państwo na otwarcie takiego rachunku, wówczas wszelkie rozliczenia będą dokonywane na dotychcza­sowych zasadach. Po upływie tego okresu wszystkie rachunki, lokaty czy kredyty de nominowane w walutach EMU zostaną przeli­czone automa­tycznie na euro.
Wszystkie podmioty, które rozliczają się ze swoimi kontrahentami w któ­rejkolwiek z walut EMU, bądź spodziewają się tego ro­dzaju rozli­czeń w przyszłości, powinni zdecydować się na otwarcie rachunku w euro. Zale­żeć to będzie między innymi od tego, czy nasi kontrahenci de­klarują w rozliczeniach przejście na euro od początku okresu przejścio­wego, czy też nie, a co za tym idzie jak wiele płatności będą Państwo wy­syłać i otrzymywać w euro. Posiadanie rachunku w euro może uchronić od kło­potów związanych z zaokrągleniami występu­jącymi przy przelicze­niach.
Przy wpływach na rachunek prowadzony w euro unika się przeli­czenia bez względu na oryginalną walutę należności.
Należność opiewa na EURO:
bank zagraniczny wysyła euro bez przeliczania, bank krajowy uznaje rachunek klienta w euro bez przeliczania
Należność opiewa na dowolną walutę EMU:
bank zagraniczny przelicza tę walutę na euro i przesyła eu­ro, bank krajowy uznaje rachunek klienta w euro bez przeliczania.
Przy wypłatach z rachunku denominowanego w euro istnieją takie oto możliwości:
zobowiązanie klienta w EURO:
bank krajowy obciąża rachunek klienta kwotą w euro bez przelicza­nia i wysyła tę kwotę do banku kontrahenta zobowiązanie klienta w walucie EMU :
zobowiązanie klienta w walucie EMU:
bank obciąża rachunek klienta równowartością danej kwo­ty w euro, wysyła sumę w euro do banku kontrahenta, w treści wysyłanej płatno­ści znajduje się informacja o ory­ginalnej kwocie i walucie.

Przy zachowaniu rachunku w dowolnej walucie EMU przeli­czenia będą musiały być dokonywane zawsze, ilekroć orygi­nalna waluta zlecenia bę­dzie inna niż euro, gdyż banki po­cząwszy od 1 stycznia 1999 r. rozliczają się między sobą wy­łącznie w euro.
W okresie przejściowym (1 stycznia 1999- 31 grudnia 2001) każdy klient banku krajowego, dokonujący rozliczeń transakcji handlu za­granicznego za pośrednictwem operacji dokumentowych, po­winien wziąć pod uwagę:
automatyczną konwersję walut operacji z ECU na euro w stosunku 1: 1 w dniu 1 stycznia 1999 roku, możliwość prezentacji dokumentów w euro lub euro i wa­lucie narodowej w ramach tej samej transakcji, fakt, że doku­menty prezentowane w ramach akredytywy w różnych walutach nie będą uznawane za niezgodne, możliwość umieszczania w treści transakcji do­kumento­wych klauzuli waluty i/lub klauzuli dokumentowej (zasto­sowanie klauzuli waluty i/lub klauzuli dokumentowej stworzy możliwość prezen­tacji dokumentów zarówno w walucie narodowej, jak i w euro oraz uzna­nia tych doku­mentów za zgodne), fakt, że kraje trzecie w zależności od uznania lub nie uzna­nia wykładni prawa monetarnego, mogą akceptować po­wyższe zasady lub nie.
Kontrakty handlowe podpisane przed 1 stycznia 1999 roku oraz w okresie przejściowym (1 stycznia 1999 - 31 grudnia 2001 roku) w dalszym ciągu mogą opiewać na waluty kra­jów-członków EMU i być realizowane w tychże walutach. 1 stycznia 2002 roku wszystkie kontrakty/umowy opiewają­ce na waluty narodowe będą "automatycznie" przeliczone na euro.
Praktyka stosowana przez Polski System Bankowy oparta będzie na sta­nowisku Komisji Międzynarodowej Izby Handlowej ds. Praktyki i Tech­niki Bankowej w sprawie wpływu euro na transakcje, które podlegają Jed­nolitym Zwyczajom/Zasadom ICC.
W zakresie operacji dokumentowych od dnia 1 stycznia 1999 roku klienci banku krajowego mają możliwość zlecać obsługę:
importowych i eksportowych akredytyw, importowego i eksportowego inkasa oraz gwarancji dewizowych w wa­lucie euro, importowych i eksportowych akredytyw, importowego i eksportowego inkasa oraz gwarancji dewizowych w walu­tach IN (tj. walutach 11 krajów, które przystąpiły do EMU) w okresie 1 stycznia 1999 roku - 1 stycznia 2002 roku.

Od dnia 1 stycznia 1999 roku klienci banku krajowego mają także możli­wość:
zlecania płatności w euro w ciężar rachunków prowadzo­nych w dowolnych walutach; dotyczy to zarówno walut IN, jak i walut OUT (tj. PLN i walut, które od 1 stycznia 1999 roku będą znajdować się w tabeli kursowej danego banku), zlecania płatności w walutach IN w ciężar ra­chunków pro­wadzonych w dowolnych walutach (waluty IN,euro lub wa­luty OUT),przyjmowania płatności zleconych przez zagranicznego kon­trahenta w euro na rachunek prowadzony w dowolnej walucie (waluty IN, euro lub waluty OUT).
Przeliczanie kwot wyrażonych w walutach IN, OUT i euro bę­dzie doko­nywane z zachowaniem powszechnie stosowanej za­sady triangulacji (wy­korzystanie stałych kursów euro do wa­lut IN i przeliczanie walut OUT, np. PLN na waluty IN "po­przez" Euro). Wszystkie płatności wykonywane będą przez bank za pośrednictwem korespondentów, prowadzących dla Banku rachunki nostro w Euro.
Przygotowanie przedsiębiorstwa do nadchodzących zmian po­winno rozpocząć się tak wcześnie, jak to jest możliwe. Ważne jest aby prawi­dłowo zdefiniować te obszary działalności, które będą najbardziej wraż­liwe na wprowadzenie nowej waluty, a także określić, czy wejście w życie euro będzie miało wpływ na strategię firmy. Należy się spodziewać, że wprowadzenie euro będzie miało największy wpływ na takie obszary działal­ności, jak: systemy komputerowe, księgowość, szkolenie załogi, marketing, reklama czy wreszcie zarządzanie zasobami fi­nansowymi.
Firmy powinny oszacować też ewentualne koszty związane ze zmianami. Naturalnie będą one zależały między innymi od rozmiarów przedsiębior­stwa, rodzaju prowadzonej działalności i sektora gospodarki. Dokładna ocena spodziewa­nych kosztów może nastąpić jedynie w wyniku szczegó­łowej analizy. Ogólnie rzecz ujmując, koszty pojawią się na pewno przy dokonywaniu niezbędnych zmian w istniejących aplika­cjach systemów komputerowych, przy drukowaniu nowych cenników, faktur, różnego ro­dzaju potwierdzeń czy też infor­macji dla klientów.

2 komentarze:

  1. Z tego co ja się orientuję to w niektórych sklepach internetowych jest możliwość płacenia walutą Euro. Jednak gdy przeczytałam artykuł https://www.cashbill.pl/blog/e-commerce/bledy-w-zarzadzaniu-sklepem-internetowym-jak-ich-uniknac/ to już teraz wiem jakich błędów nie można popełnić przy zarządzaniu takim sklepem internetowym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście jestem zdania, że stan rzeczy jaki teraz jest całkowicie mi odpowiada i nie musimy wprowadzać wspólnej waluty. Tym bardziej, że jeśli ktoś ma ochotę to może za pośrednictwem kantoru internetowego Cinkciarz bez problemu wymienić walutę po bardzo dobrych kursach.

    OdpowiedzUsuń